Dzieci w rowerze cargo. 7 porad dla początkujących 

Lovens dzieci w rowerze cargo

W każdy poniedziałek na blogu będą ukazywały się kolejne teksty. Sukcesywnie pracujemy nad tym, żeby dzielić się z Wami wiedzą o rowerach towarowych. Dzielimy się, choć prawdę mówiąc to nie jest nasza wiedza. Staramy się po prostu przekazywać dalej to, co usłyszeliśmy od naszych klientów, osób które na co dzień wożą dzieci w rowerze cargo czy wykonują nimi dostawy.

1. Namiot to podstawa

 “Taki mamy klimat” – słowa pewnej pani wciąż pozostają aktualne, chociaż Polska na tle Holandii nie jest wcale krajem szczególnie deszczowym, a i dni śnieżnych mamy coraz mniej. Mimo wszystko jeśli masz wybrać jedno akcesorium do swojego roweru to niech to będzie namiot przeciwdeszczowy. Wiele osób mówi nam, że rower ma służyć tylko w pogodne dni. Możesz mieć oczywiście swoje plany, ale życie uczy, że pogoda potrafi spłatać figla gdy się tego najmniej spodziewasz. Namiot potrzebny jest nie tylko do ochrony przed deszczem. Chodzi też o to żeby obawa przed potencjalnymi opadami nie paraliżowała i nie odbierała Ci swobody. Co to za przyjemność jeśli każdego dnia musisz analizować i porównywać prognozy, by upewnić się że akurat w porze powrotu z przedszkola nie pojawi się deszcz?

2. Bezpieczeństwo przede wszystkim

Czy jeździć w kasku? Czy dzieci powinny używać kasku gdy podróżują w skrzyni? O sensowności kasków można napisać osobny tekst i kiedyś taki u nas przeczytacie. Prawo nie narzuca nikomu takiego obowiązku, to prywatna decyzja. My także nikomu nie podsuwamy w tej sprawie żadnych sugestii. Uczulamy za to na zapinanie pasów. Doświadczeni cargowicze wiedzą jak zmienia się środek ciężkości gdy dziecko nagle wstanie w trakcie jazdy. Rower cargo bywa nazywany “rowerowym SUVem”, ale w rzeczywistości jest jego przeciwieństwem. SUV jest produktem podejścia, w którym na istniejące na drodze niebezpieczeństwa reagujemy większym opancerzeniem. Rower towarowy to przejaw innej wizji – likwidujmy zagrożenia, by wszyscy mogli poruszać się bezpiecznie. Nie budzi wątpliwości, że dzieci w rowerze cargo są bezpieczniejsze niż np. w foteliku na bagażniku. Skrzynia daje dodatkową ochronę. Rower towarowy jest też znacznie bardziej widoczny niż zwykły. Nawet przy wyprzedzaniu kierowcy zachowują większy dystans. I to jest bardzo dobra wiadomość.

3. Więcej (kół) nie znaczy lepiej

Trójkołowiec czy dwukołowy rower cargo? W Kopenhadze zobaczysz więcej tych pierwszych, często są to bardzo proste w budowie rowery Christiania Bikes. Stolica Danii jest jednak pewnym wyjątkiem. W holenderskich miastach dominują dwukołowce typu long-john tzn. ze skrzynią z przodu i przednim kołem przesuniętym przed skrzynię. W Holandii na prawie wszystkich ulicach jednokierunkowych rowery mogą poruszać się legalnie pod prąd, domyślacie się zapewne że na węższym rowerze łatwiej wyminąć się z autem jadącym z naprzeciwka. Również jazda po infrastrukturze gorszej jakości jest łatwiejsza na dwóch kołach. Akurat dziurawe drogi i ścieżki rowerowe z kostki to niestety częsty problem w naszym kraju. Z tego powodu zdecydowanie polecamy rowery dwukołowe. Zawsze zapraszamy na testy, byś mógł/mogła samodzielnie się przekonać co lepsze.

4. Bagażnik się przyda

Warto pamiętać, że rower towarowy to urodzony mieszczuch. Jeśli nawet zwykle jeździsz sportowo, to wybierając cargo wybierasz przede wszystkim codzienne poruszanie się po mieście. Warto zatem obserwować co sprawdza się wśród „miejskich” rowerzystów. W mieście wyprostowana sylwetka na rowerze z reguły wygrywa, to większy komfort i lepsze pole widzenia. Podobnie częściej sprawdzi się przerzutka wewnętrzna (Enviolo, Alfine, Nexus, Rohloff), którą można zmienić czekając na zmianę świateł, niż zewnętrzna. Mimo posiadania skrzyni także bagażnik tylny w cargo ma sens. Jest szereg argumentów za: pozwala uporządkować ładunek, gwarantuje że dzieci nie zadepczą np. laptopa czy kanapek do pracy, daje nam dodatkowe miejsce w skrzyni. Wreszcie także umożliwia bardziej korzystne rozłożenie masy. Bagażnika najlepiej moim zdaniem używać z dwustronną sakwą typu shopper, którą zostawiamy na stałe na rowerze. Ale oczywiście każdy kogo zapytacie będzie miał w tej sprawie swoje zdanie. 

5. Z prądem czy bez – oto jest pytanie 

Gdy zaczynaliśmy sprzedawać rowery cargo 14 lat sprzedaż wersji elektrycznych nie przekraczała 20%. Z czasem proporcje się odwróciły i dzisiaj to elektryki dominują. Bezsprzecznie wożenie dzieci w rowerze cargo ze wspomaganiem jest łatwiejsze, ale mimo wszystko rower bez prądu nie jest czymś co zawsze i kategorycznie odradzamy. Po pierwsze istnieją lekkie cargo jak Bullitt, Muli i Omnium. Wszystkie są dostępne także z prądem, ale lekkość powoduje że nawet bez prądu mogą spokojnie stanowić dobre rozwiązanie dla rowerzystów o sportowym zacięciu. Po drugie wiele zależy od warunków użytkowania. Na dystansach 3-6km w płaskim terenie także taki rower jak Bakfiets czy Babboe bez wspomagania da sobie radę. Jest wiele osób które zaczynają od tańszego cargo bez wspomagania, by z czasem bardziej świadomie wybrać docelowy model z silnikiem. Jeśli kupować rower ze wspomaganiem, to najlepiej niech posiada silnik centralny, jak Bosch, Yamaha czy Shimano Steps.

6. Rowerek dziecięcy to żaden problem

U części rodziców pojawia się obawa, czy rower cargo w domu nie odsunie momentu gdy dzieci zaczną jeździć na swoich rowerach. Otóż obserwacja jak to wygląda u naszych klientów nie potwierdza tych wątpliwości. Jest wręcz przeciwnie. Prawie każdy rower towarowy pozwala przewozić na zewnętrznej powierzchni skrzyni rowerek zamocowany np. paskami z klamerką. Patentów jest zresztą wiele. W niektórych rowerach rowerek mieści się wręcz w skrzyni, a przy użyciu sakwy Bakkie możesz holować go z tyłu. Oznacza to tyle, że mając cargo możecie z rodziną bardziej swobodnie planować wycieczki i zapuszczać się dalej, przez jakiś czas rower towarowy będzie stanowił rozwiązanie awaryjne. Droga rowerowa się urywa? Zmęczenie daje o sobie znać? Rowerek na burtę, dziecko do skrzyni i jedziemy dalej.

7. Pamiętaj o drobiazgach

W innym z punktów mówiliśmy już o bagażniku. Warto pamiętać także o czymś co pozwala przewozić w skrzyni zapięcie, przekąski, picie, ulubione książeczki czy zabawki. Nie każdy producent oferuje takie rzeczy, ale warto podejść do tego bardzo kreatywnie. Po pierwsze jest wiele produktów aftermarketowych, dostępnych np. na etsy.com. Nie bój się także eksperymentować, rower cargo to produkt o otwartej architekturze, używając pojęcia z branży IT. Widzieliśmy już dziesiątki samodzielnie uszytych kieszonek, toreb i siatek na bagaż. Są z tego 2 ważne wnioski. Po pierwsze rower bez akcesoriów to może być za mało, akcesoria pozwalają “skroić” go sobie na miarę. Po drugie cargo to rower dla dzieci, a nie na dzieci – warto pomyśleć o tym co uprzyjemni im podróżowanie, jak ozdoby wnętrza czy podświetlenie w skrzyni (np. rozwiązanie od Bike Glow). Z odpowiednimi akcesoriami w dobrze dobranym do potrzeb rowerze mogą podróżować komfortowo zarówno niemowlęta od 3. miesiąca życia, jak i dziesięciolatki.

Ten tekst absolutnie nie wyczerpuje tematu, zachęcamy Cię do kontaktu jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wożeniu dzieci w rowerze cargo. Odbywamy po kilkaset rozmów tego typu rocznie, ale wciąż czerpiemy wielką przyjemność z odpowiadania na pytania dotyczące rowerów towarowych.

Zobacz pozostałe wpisy
0
    0
    Mój koszyk
    TWÓJ KOSZYK JEST PUSTYKONTYNUUJ ZAKUPY