Prawdziwy zielony transport

Szeroka, pusta ulica, piękna pogoda, ludzie wokół patrzący w jeden punkt – na bryłę lśniącego auta, które nie emitując żadnych dźwięków i spalin płynnie sunie środkiem. Aha, oczywiście ma tylko zielone światła. Znacie to? Tak w uproszczeniu wygląda każda reklama samochodów i tak ma wyglądać zielony transport XXI wieku.

Od początku masowej motoryzacji słyszymy zapewnienia, że nowa generacja jeszcze lepszych niż dotąd samochodów rozwiąże dotychczasowe problemy. Obecna wersja tej obietnicy wskazuje na auta elektryczne i autonomiczne, które mają przynieść upragniony przełom. Ma być szybko, sprawnie, komfortowo i uwaga – ekologicznie. Można by długo pisać, dlaczego tak się nie stanie. Skupmy się jednak raczej na tym, dlaczego w przypadku transportu miejskiego to rower towarowy jest prawdziwym zielonym pojazdem przyszłości.

Infrastruktura

W przeciwieństwie do aut na prąd, które będą wymagały jeszcze wielu lat rozwoju oraz inwestycji w infrastrukturę np. do ładowania, rowery towarowe mają już dziś wszystko czego potrzeba, by mogły być znaczącym elementem transportu. Od lat miasta na całym świecie inwestują w infrastrukturę rowerową, dotyczy to także Polski, i pomimo braków w sieci dróg rowerowych, już dziś przynajmniej większe miasta stwarzają dogodne warunki do jazdy cargo. Jeśli chodzi o ładowanie, to chociaż punkty ładowania e-bike’ów np. na parkingach pod biurowcami są fajnym pomysłem, to wystarczają przecież zwykłe gniazdka.

Nie można pominąć i tego, że nakłady na infrastrukturę obsługującą rowery są relatywnie małe, wybudowanie drogi rowerowej to koszt rzędu 100 tys. do 1 miliona złotych za kilometr. Zatem cała kompletna sieć dróg rowerowych dla takiego miasta jak Kraków to koszt kilkuset milionów. Tymczasem wybudowanie w stolicy Małopolski Trasy Łagiewnickiej o długości 3,7 km kosztowało prawie 2 mld złotych. Różnica skali jest więc ogromna.

Efektywność

Sukces rowerów cargo jest pochodną wyjątkowej efektywności energetycznej. Rower towarowy o masie własnej 50kg może przewieźć 200kg z czego połowa to waga samego rowerzysty, a druga połowa – ładunek. Wynik ten bije na głowę współczesne auta, które same ważą coraz częściej ponad 2 tony. Taką dwutonową maszyną porusza się z reguły jedna osoba o wadze 80 czy 100kg.

Nic dziwnego, że auta elektryczne wymagają ciężkich pakietów baterii, co kreuje nowy problem – deficyt metali ziem rzadkich np. litu. Nie można w związku z tym zapomnieć, że materiały niezbędne do budowy 1 baterii o pojemności 60 kWh w podstawowym wariancie Tesli model S, pozwoliłyby na wyprodukowanie 120 sztuk baterii do rowerów cargo o pojemności 500 Wh. Każdy kto jeździ już cargo wie, że bateria tej pojemności zapewnia, w zależności do stylu jazdy i obciążenia, zasięg 50 – 100 km w mieście.

Jakość życia

Proszę zauważyć, że w tym tekście o zielonym transporcie ani razu nie pojawił się problem zmian klimatu, których doświadczamy z coraz większą intensywnością. Przyjdzie nam kiedyś jeszcze napisać więcej na ten temat, ale poprzestańmy na stwierdzeniu, że żyjemy w czasach niepewności co do tego, jak będzie wyglądała nasza przyszłość. Pokolenie obecnych nastolatków jest być może pierwszym w ciągu ostatnich stuleci, którego jakość życia znacznie się pogorszy w stosunku do pokolenia rodziców.

Rower towarowy jest odpowiedzią na te wyzwania, a właściwie elementem szerszej propozycji, która pozwoli nam żyć bez utraty komfortu, a jednocześnie obciążać w mniejszym stopniu środowisko. Możemy przewieźć dzieci do szkoły czy przedszkola bez angażowania do tego auta, a także bez wysiłku i stania w korkach. Możemy zjeść ciastko i mieć ciastko.

Przykład tego nowego stylu życia pochodzi z Kopenhaga i Paryż, a także nowo powstałych ekomiast jak wiedeńska dzielnica Seestadt Aspern. W każdym z tych przypadków chodzi o życie bliżej siebie i lepsze korzystanie z zasobów. Chodzi o miasto zwarte, zielone, skoncentrowane na człowieku i jego potrzebach. No i oczywiście z mniejszą liczbą aut, takie o jakim pisze w swej książce “Miasto szczęśliwe” Charles Montgomery.

Cechą wspólną przywołanych miast jest oczywiście także to, że w każdym z nich zobaczymy na ulicach setki rowerów towarowych. To z pewnością nie jest przypadek.

Zobacz pozostałe wpisy