blog
Urban Arrow FamilyNext – premiera roku?
Każdy kolejny rok przynosi wysyp nowości na rynku rowerów towarowych. Nowy Rok 2025 jeszcze na dobre się nie rozkręcił, a już możemy powiedzieć, że zapisze się pod tym względem szczególnie mocno. Kandydat nr 1 do nagrody „Najbardziej Elektryzująca Premiera Roku” to oczywiście Urban Arrow FamilyNext. Ikoniczny model Urban Arrow doczekał się nowego wcielenia, wyposażonego w amortyzowany widelec przedni.
Co się zmieniło?
Jest to coś więcej niż tylko kolejna edycja kultowego roweru producenta z Amsterdamu. Kilkanaście lat doświadczeń i intensywnych testów starszego modelu solidnie zaprocentowało. Dokładnie tak jak jego klasyczny poprzednik FamilyNext jest wciąż uniwersalnym rowerem rodzinnym, w którym pomieścisz nawet troje dzieci. Standardowa ławka jest przeznaczona dla dwójki, a trzeci maluch może podróżować w foteliku Maxi-Cosi albo na dodatkowej ławce przedniej.
W docelowej ofercie FamilyNext zastąpi najwyższą dotąd wersję Urban Arrow Family tzn. Cargo Line. Podobnie jak ten ostatni rower Next otrzymał silnik Bosch Cargo Line, ale już nowy wariant należący do rodziny Bosch Smart System (czyli formalnie Bosch eBike System 3). O systemie Smart wkrótce przeczytasz w osobnym artykule na naszym blogu.
Amortyzowany widelec przedni znaczącą poprawę komfort jazdy. Odczuje to zarówno rodzic siedzący na siodle, jak i mali pasażerowie. Urban Arrow robiło już wcześniej podejścia do amortyzacji w swoim modelu rodzinnym. Pasjonaci rowerów cargo wiedzą z pewnością o wersji Family Anniversary z nietypowym amortyzowanym widelcem przednim na wahaczu. Tym razem producent użył klasycznego widelca teleskopowego Suntour Mobie34. Pociągnęło to za sobą konieczność przekonstruowania przedniej ramy, gdyż taki widelec wymaga więcej miejsca. Całkowita długość roweru nie uległa zmianie, co oznacza że FamilyNext ma skrzynię minimalnie krótszą w środku niż starszy brat.
Konieczność modyfikacji przedniej skrzyni producent wykorzystał do odświeżenia designu, jej linia jest wygładzona, a z tyłu pojawił się rodzaj niewysokiego zagłówka. W przedniej części pojawiły się poziome odblaski, poprawiające widoczność – trochę jak „oczy” tego nowego stwora. Za dopłatą można zamienić je na listwy LED. Małą zmianą, którą na pewno docenią rodzice, jest nowy system zapięcia pasów.
Po co komu amortyzator?
Nie da się ukryć, że potrzebę wprowadzenia amortyzowanej wersji wymusił na Urban Arrow rynek – większość nowych modeli ma to w standardzie. Należałoby jednak zadać pytanie czy jest ona rzeczywiście niezbędna? Naszym zdaniem wszystko zależy od jakości infrastruktury, po której się poruszasz, a także od sposobu użytkowania roweru. Co ciekawe szczególnie często pytają o amortyzację mieszkańcy Poznania, który ma w centrum sporo „kocich łbów”. Amortyzowany widelec docenią także osoby, którym częściej zdarza się jeździć po nieutwardzonych ścieżkach. Trzeba pamiętać, że klasyczny Family nie jest wcale tak sztywnym rowerem jak mogłoby się wydawać. Jeśli rozważasz wybór między nim a FamilyNext, to najlepiej umów się z nami na jazdę próbną.
Akcesoria, tak jak dotąd, pozwalają dostosować rower do swoich potrzeb. Wybierając je zwróć jednak uwagę, że część akcesoriów do FamilyNext różni się od tych przeznaczonych do klasycznego modelu np. adapter Maxi-Cosi, namiot i dodatkowa ławka przednia. Jednocześnie bez zmian pozostały takie elementy jak bagażniki (są 2 modele) czy mata podłogowa.
Najważniejsze: FamilyNext można już zamawiać. Pierwsza ich dostawa dotrze do nas z końcem stycznia.
Na FamilyNext nowości oczywiście się nie kończą. W przypadku marki Riese&Muller ciekawostką jest wprowadzenie wersji Buggy w Packsterze2 oraz osłon przeciwdeszczowych do Multichargera i Multitinkera. Wkrótce o nich napiszemy.